Algi morskie – siła z roślin
Charakterystyka alg morskich
Algi morskie, inaczej glony (łac. algae, gr. phykos), to proste, jednokomórkowe rośliny występujące w środowisku wodnym – zarówno słonym, jak i słodkim. Pieszczotliwie nazywa się je “warzywami morskimi” lub “mleczami z morza”. Znajdują one bardzo szerokie zastosowanie nie tylko w naszym codziennym jadłospisie, ale również w produkcji leków czy kosmetyków (masła do ciała, mydła z alg, peelingi naturalne).
Algi morskie, zaliczane do wodorostów, różnią się rozmiarami (tzw. mikro- i makroalgi; mają od kilku milimetrów do kilku metrów długości) oraz kolorami (zielone to “zielenice”, niebiesko-zielone – “sinice”, brunatne – “brunatnice”, a czerwone – “krasnorosty”). Barwa alg zawsze zależy od ilości światła, które rośliny otrzymują do produkcji fotosyntezy.
Rodzaje alg i ich zastosowanie
Algi dzielą się na słodkowodne i morskie. Najczęściej spotykane i najpopularniejsze algi, które wykorzystuje się do produkcji żywności, suplementów diety lub kosmetyków, to: spirulina, chlorella, wakame, kombu i kelp, nori, arame, dulse, hijiki oraz agar-agar. Rekordy popularności biją zwłaszcza spirulina i chlorella, zaliczane do grona produktów o wyjątkowych właściwościach, tzw. superfoods.
Będąc składnikiem diety, a co za tym idzie produktów, które umieszczamy w naszym jadłospisie, algi przejawiają wręcz supermoce – i nie jest to bynajmniej ocena na wyrost. Nieinwazyjnie, ale skutecznie regulują pracę organizmu, detoksykują go, pomagają utrzymać w zdrowiu i odpowiedniej wadze (są świetnym, naturalnym i niepowodującym żadnych zdrowotnych konsekwencji środkiem odchudzającym). Dodatkowo podnoszą nam poziom tzw. “dobrego cholesterolu”, wspomagają prawidłową pracę tarczycy oraz działają przeciwzapalnie. Przy zrównoważonej diecie uwzględniającej w składzie algi, z pewnością unikniemy wielu dolegliwości, a może nawet obejdziemy się bez leków i innych chemicznych wspomagaczy.
Algi stanowią również wdzięczny materiał do produkcji kosmetyków naturalnych. Dzięki zawartości alg produkty, takie jak masła do ciała, mydła czy peelingi, bardzo skutecznie odżywiają skórę, regenerują, a nawet pomagają w walce z cellulitem. Potwierdziły to między innymi badania koreańskich naukowców oraz rzesze zadowolonych Klientek, które na forach piszą wręcz peany na cześć zbawiennego działania tych niepozornych glonów.